MAKEUP MENU | ROZMARZONE SPOJRZENIE Z PALETĄ DREAMY OD NABLI

Ależ dawno nie było wpisu z cyklu Makeup Menu! Właściwie to dawno nie było jakiegokolwiek postu. Aż mi głupio, że zaniedbałam to miejsce. Ten rok nie jest jednak dla mnie szczególnie łaskawy, bardzo dużo się dzieje i blog zszedł przez to na dalszy plan. Nie będę obiecywać, że od teraz wpisy będą pojawiać się regularnie, ale postaram się, żeby to miejsce odżyło. A na dobry początek przygotowałam dla Was propozycję makijażu z użyciem sławnej już w kosmetycznym świecie paletki Nabli - Dreamy. Musisz to koniecznie zobaczyć! 

Makijaż oczu zmalowałam w pełni paletą Dreamy z Nabli. Jestem zakochana w tej palecie odkąd tylko ją ujrzałam. I w ostatnim czasie jest to paleta, którą używam prawie do każdego swojego makijażu. Ma piękne, uniwersalne kolory, które sprawdzają się zarówno przy delikatnym dzienniaczku, jak i mocniejszym wieczorowym looku. A że ostatnio jestem fanką żywych kolorów w makijażu oczu to ta paleta jest dla mnie idealna. Kolory cieni są bardzo twarzowe i moim zdaniem będą pasować wielu typom urody, kolorom oczu, czy karnacjom. Fanki brązów niestety nie znajdą tutaj spełnienia. Zresztą zobaczcie same jakie kolory cieni mamy tutaj do dyspozycji.

Ale przejdźmy do samego makijażu.

Jako bazę użyłam tutaj korektora Maybelline z linii Fit Me! w odcieniu o nr 15. I muszę przyznać, że jest to całkiem fajny produkt. 

Zaczęłam od zaznaczenia załamania powieki przepięknym fuksjowym, matowym cieniem Señorita. Nałożyłam go również na całą długość dolnej powieki. W zewnętrzny kącik oka nałożyłam matowy, ciemny brąz o nazwie Dogma, który delikatnie roztarłam. Na resztę powieki nałożyłam także matowy, brzoskwiniowy róż Sistina. Dogme i Sistine delikatnie ze sobą roztarłam - tak by nie było widać wyraźnej granicy między kolorami (mam nadzieję, że wiecie, o co mi chodzi ;)). Na dolną powiekę (3/4 długości) nałożyłam ponownie Dogme i starannie roztarłam łącząc go z zewnętrznym kącikiem górnej powieki. Drugą część dolnej powieki zaznaczyłam orzechowym duochromem z liljowymi refleksami Inception. A wewnętrzny kącik oka rozświetliłam przy pomocy białego duochromu ze złotymi refleksami Immaculate. I to by było właściwie na tyle. Potem narysowałam kreskę, zaznaczyłam kredką linię wodną, wytuszowałam rzęsy i dokleiłam pasek sztucznych rzęs, żeby wzmocnić efekt glamour.

A cały makijaż prezentuje się tak:

  

Do stworzenia tego makijażu użyłam:

• Podkład: Maybelline, Super Stay 24h
• Korektor pod oczy: Maybelline, Fit Me!, 15 
• Puder: Laura Mercier, Loose Setting Powder, Translucent
• Konturowanie: Misslyn, Shaping Queen, Contouring Palette
• Rozświetlenie: TheBalm, Mary Lou Manizer 
• Usta: Rival de Loop , Matt Couture, Mannequin 
• Oczy: Nabla, Dreamy Palette
• Kreska: Kat Von D, Tattoo Liner, Trooper
• Linia wodna: Mac, Kohl Power Eye Pencil, Mistery
• Tusz: L'Oreal, Unlimited Mascara
• Sztuczne rzęsy: Ardell, Demi Wispies
• Brwi: Makeup Revolution, Brow Pomade, Medium Brown & Blonde

Dajcie znać czy podoba Wam się ten makijaż i czy macie tą paletę od Nabli? Albo czy chciałybyście mieć?

_______

Zapraszam też na mój Instagram @fasonati