29 lutego 2020

KRWIOŻERCZA CZERWIEŃ? | POZNAJCIE VAMPIRELLĘ OD INDIGO


Ostatnio chodziła za mną chęć posiadania czerwonych paznokci. Czerwień jakiej pragnęłam miała być wyrazista, intensywna, wręcz wybijająca się. Pamiętam, że już kilka dobrych lat temu miałam taki odcień czerwieni na paznokciach. Tylko, że były one zmalowane zwykłym, klasycznym lakierem. Niestety nie pamiętam, jakiej był on firmy. Odcień czerwieni był za to idealnie ognisty. W ciemno zakupiłam hybrydę marki Indigo o dość wymownej nazwie - Vampirella. Czy ten odcień w rzeczywistości jest aż tak krwisty? Odpowiedź na to pytanie i moje najnowsze manicure znajdziecie w dalszej części tego wpisu. 


To moje pierwsze zetknięcie z lakierem hybrydowym od Indigo. Muszę przyznać, że ma dość fajną, gęstą konsystencję. Dzięki temu łatwo go rozprowadzić aż pod same skórki, bo nie rozlewa się. Wystarczy już jedna warstwa, żeby pokryć płytkę paznokcia, a dwie, by uzyskać głębię koloru. Ma wygodny w użyciu pędzelek i ładną, poręczną buteleczkę. Po pierwszym użyciu czuję się zachęcona do kupna innych kolorów tych lakierów hybrydowych. A Indigo ma szeroką gamę kolorystyczną hybryd, więc jest w czym wybierać. Co do trwałości to w pełni nie mogę się wypowiedzieć, bo za krótko je testuję. Na chwilę obecną moje manicure ma już 1,5 tygodnia i trzyma się znakomicie. A to dobrze rokuje na przyszłość. 

Wróćmy jednak do bohaterki tego wpisu, którą jest hybryda o nazwie Vampirella. To bez wątpienia piękna, dość mocno nasycona czerwień. Na dłoniach prezentuje się elegancko i stylowo. Będzie pasowała zarówno do bardziej wyrafinowanych stylizacji, jak i do looku femme fatale. Jestem usatysfakcjonowana tym odcieniem czerwieni, która zwraca na siebie uwagę. Fajnie wyglądałaby solo, ale postanowiłam urozmaicić nieco moje manicure i na serdeczne palce nałożyłam biały lakier od NeoNail - Cotton Candy, i dodałam miłosne symbole, jakimi są bezwątpienia serduszka. Zdobienia pokryłam matowym topem. Moim zdaniem ten mat dodaje tej stylizacji elegancji. Wiem, że już po Walentynkach, ale wychodzę z założenia, że kocha się cały rok, a motyw miłości jest ponad czasowy i pasuje do każdego dnia w roku. 


Użyte produkty:
  • Indigo, Mineral Base, Natural 
  • Indigo, Whitemin Base
  • Indigo, Vampirella
  • NeoNail, Cotton Candy 
  • NeoNail, Champagne Kiss 
  • NeoNail, Dry Top
  • NeoNail, Top Matte
  • NeoNail, Spider Gel, Black
  • Indigo, Paint Gel, Black
  • Indigo, Art Gel, White

Jak podoba Wam się czerwień Indigo? Nosiłybyście takie manicure?

________________________________________

8 komentarzy:

  1. Piękny kolor, cudowny mani 😍💖

    OdpowiedzUsuń
  2. o i to jest mój idealny odcień czerwieni! jest boski ! :)
    Piękne paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój także 😉 Dziękuję za miłe słowa 😊

      Usuń
  3. Masz talent! Przepiękne paznokcie <3 akurat tez mam teraz czerwień :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Czerwień zawsze na topie 👍😁

    OdpowiedzUsuń

Uwaga!

Jeśli masz jakieś pytanie, zadaj je w komentarzu na blogu pod najnowszym postem lub w komentarzu na Instagramie. Będzie nam łatwiej i przyjemniej przeprowadzić dialog.

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :-)

Pozdrawiam serdecznie,
Natalia

Copyright © 2016 Fasonati by Nati Strokosz , Blogger