"Makijaż podkreśla urodę kobiety, ale to uśmiech czyni ją piękną" - mogłaby to być dewiza dla najnowszej kolekcji Essence o nazwie Happy Girls Are Pretty. W dzisiejszym wpisie pragnę pokazać Wam z bliska kilka produktów tej edycji limitowanej. Ciekawe? To zapraszam dalej.
Cała kolekcja prezentuje się tak:
Pierwsze co rzuca się w oczy patrząc na nią to dominacja pasteli uzupełnionych brązowymi akcentami. Wszystko wygląda bardzo uroczo i zachęcająco. Chyba zgodzicie się ze mną, że nie można przejść obok tych produktów obojętnie.
Pierwsze co rzuca się w oczy patrząc na nią to dominacja pasteli uzupełnionych brązowymi akcentami. Wszystko wygląda bardzo uroczo i zachęcająco. Chyba zgodzicie się ze mną, że nie można przejść obok tych produktów obojętnie.
Zacznę od prezentacji paletki cieni, która urzeka swoim designem. Tłoczenie jest po prostu urocze, bardzo przyjemne. Motyw z rozwiniętym kordonkiem od razu kojarzy mi się z zimowym czasem spędzanym na dzierganiu z włóczki, czy zabawie małych kotków kłębkiem wełny. Jak widzicie same miłe skojarzenia czynią tą paletkę jeszcze bardziej ujmującą. No i te kolory cieni... są prześliczne, a ich pigmentacja bardzo dobra. Szczególnie podoba mi się przedostatni odcień miedzianego brązu.
Paletka cieni dostępna w 2 wersjach kolorystycznych: 01 happiness is … seeing your smile oraz 02 happiness is … following your heart, cena 15,99 pln/szt. Prezentowana przeze mnie została ta z numerem drugim.
Bardzo żałuję, że nie udało mi się zakupić drugiego wariantu kolorystycznego, ale już został wykupiony w drogeriach. (Widoczny poniżej).
Bardzo żałuję, że nie udało mi się zakupić drugiego wariantu kolorystycznego, ale już został wykupiony w drogeriach. (Widoczny poniżej).
Drugim produktem wartym uwagi jest uroczy róż o sweterkowej strukturze z motywem serca, który kojarzy mi się ze zbliżającymi się niebawem Walentynkami.
Będzie dostępny tylko w jednej wersji o nr 01 you sweeten my day! w cenie: 12,99 pln. Jest to róż o dwóch kolorach, dlatego każda z Was znajdzie w nim coś dla siebie. Oczywiście kolory można ze sobą wymieszać i tym samym uzyskać unikatowy odcień na policzkach. Uwaga! Można się w tym różu zakochać. Jest dosłownie sercem tej edycji limitowanej. ;-)
W kolekcji znajduje się także zestaw do konturowania, który ładnie podkreśla rysy twarzy i nadaje jej wyrazu. Matowy brązer świetnie nadaje kontur, podczas gdy delikatnie połyskujący rozświetlacz podkreśla kości policzkowe. Produkt łatwo się blenduje. Można śmiało używać rozświetlacza i brązera osobno. Warto wspomnieć, że brązer ma bardzo ładny, ciepły kolor, ale jest mocno napigmentowany, dlatego trzeba z nim uważać. Szczególnie my wszystkie bladolice ;-)
Zestaw do konturowania 01 happiness is … a way of life, cena: 13,99 pln
W moje ręce wpadła również ultra cienka kredka do oczu w ładnym odcieniu brązu nr 02 the choco side of life. Kredka jest bardzo dobrej jakości i posiada precyzyjną końcówkę, którą w łatwy sposób stworzymy precyzyjną i subtelną kreskę.
Dostępna jest jeszcze w kolorze chłodnej szarości 01 happy girls rock. Cena 8,99 pln/szt.
Dostępna jest jeszcze w kolorze chłodnej szarości 01 happy girls rock. Cena 8,99 pln/szt.
I to byłoby już wszystko z moich zbiorów dotyczących edycji Happy Girls Are Pretty. Kupiłam te kilka pozycji w czasie wyprzedaży kolekcji w niemieckim Rossmannie za bagatela 0,95€! Prawdziwa okazja. :-)
W kolekcji znajdziecie jeszcze:
- Pomadkę do ust w sztyfcie w dwóch odcieniach subtelnego różu.
Dostępna w wersjach: 01 pretty you! oraz 02 live, laugh, love and repeat
Cena: 9,99 pln/szt.
- Lakiery do paznokci
Dostępnych będzie sześć lakierów w pastelowych kolorach z modnymi efektami. Jak zapewnia producent zapewniają wysokie krycie i super połysk.
01 make me smile
02 happy girls rock
03 enjoy the little things
04 just happy!
05 pretty you!
06 the choco side of life
cena: 7,99 pln
- Pilnik do paznokci 2 w 1 01 keep calm and be happy
Pilniczek ma za zadanie z jednej strony delikatnie skracać, z drugiej nadać paznokciom pożądany kształt. Dodatkowo serduszka sprawią, że piłowanie paznokci stanie się czystą przyjemnością. Bardzo żałuję, że jednak go nie kupiłam, ponieważ stanowi piękny gadżet.
Dostępny w cenie: 7,99 pln.
Kolekcja jest już dostępna na minishop.pl TUTAJ. A stacjonarnie będzie dostępna w drogeriach Hebe od lutego 2016.
Jak wrażenia dotyczące nowej odsłony Essence? Który produkt podoba Wam się najbardziej? :-)
Pozdrawiam serdecznie,
Nati Strokosz
---------------------------------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------------------------------------
Ładna kolekcja :) róż wygląda cudownie :) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :-)
Usuńmoże na coś się skuszę:)
OdpowiedzUsuńPolecam! :-)
UsuńDruga paletka cudowna :))
OdpowiedzUsuńTo prawda. Ma w sobie coś ujmującego ;-)
UsuńCudowności! Róż i cienie są prześliczne. W lutym będą moje. Już zacieraniam na nie rączki :P
OdpowiedzUsuńŻyczę udanych łowów ;-)
UsuńWszystkie kosmetyki zapowiadają się świetnie i wyglądają kusząco :D Szczególnie zestaw do konturowania i pomadki ;)
OdpowiedzUsuńPomadek akurat nie mam, ale zestaw do konturowania jest bardzo dobry :-)
UsuńEssence zawsze mnie pozytywnie zaskoczy, również i te nowe produkty przypadły mi do gustu.
OdpowiedzUsuńCieszę się. Essence bardzo często ma bardzo dobre i przyciągające wzrok produkty :-)
UsuńO o o!!! Nawet nie wiesz, jak Ci za ten wpis dziękuję. Już czuję wydane miliony w Hebe :D. Wiesz może, czy kolekcja będzie też dostępna w Naturze?
OdpowiedzUsuńPS. Zostaję na dłużej, świetny blog ;)! Masz pasję i to przyciąga!
Dziękuję, bardzo mi miło i ogromnie się cieszę, że mój blog Ci się podoba :-)
UsuńCo do limitki Essence to ogólnie ma być dostępna w Polsce i podejrzewam, że znajdzie się w każdej drogerii, która posiada szafę Essence. Wiem, że na pewno ma ją Hebe, a czy Natura to nie wiem, bo nigdy nie miałam do niej po drodze :-)
Pozdrawiam serdecznie ;-)
Ten róż dosłownie skradł moje serce <3 piękna ta kolekcja i na pewno nie sposób przejść obojętnie ;)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, moje serducho skradł już dawno. Dodam, że odcień różu jest śliczny ;-)
UsuńSzczerze to nie miałam chyba jeszcze nigdy nic z Essence. Jestem ciekawa tych kosmetyków. :)
OdpowiedzUsuńhttp://fromcarolinee.blogspot.com/
Essence ma naprawdę fajne i dobrej jakości produkty w przystępnej cenie. Polecam! ;-)
UsuńJa się chyba skuszę na któryś z lakierów :)
OdpowiedzUsuń