Dziś przychodzę do Was z bardzo fajnym gadżetem, który od dłuższego czasu uprzyjemnia moją codzienną pielęgnację twarzy. Tani jak barszcz, może spokojnie konkurować z popularnymi i drogimi sonicznymi szczoteczkami, a na dodatek znajdziemy dla niego więcej niż jedno zastosowanie. Jeśli jesteście ciekawe, o czym mowa - zapraszam do dalszej lektury. :-)
Ponad dwa miesiące temu w mojej łazience zamieszkało malutkie różowe cudo i od tego czasu stan mojej cery stopniowo zaczął się poprawiać. A sprawcą tej rewolucji jest po prostu myjka do twarzy. Ale nie taka do końca zwyczajna myjka, bo wykonana z przyjemnego dla skóry silikonu z niewielkimi wypustkami, przypominającymi kolce jeża. Jest to mój pierwszy gadżet tego typu i jestem nim mile zaskoczona. To maleństwo wypatrzyłam w sierpniu w niemieckim Rossmannie i od tego czasu jesteśmy nierozłączne. Cena gadżetu to 1,79 €, czyli ok. 10 zł.
Dużym plusem naszej myjki jest wygodny uchwyt między palce, przez co mamy pewność, że nam się nie wyślizgnie. Uchwyt może także spełniać rolę przyssawki dla wygodnego zamocowania np. pod prysznicem.
Używam myjki w połączeniu z żelem do mycia twarzy. Obecnie jest to żel z Isany, ale nie na nim będziemy się dzisiaj skupiać. W połączeniu z żelem myjka nieźle oczyszcza skórę. Nie drapie, nie podrażnia, jest bardzo delikatna w dotyku. Mamy pewność, że nawet najbardziej wrażliwej cerze nie wyrządzi krzywdy.
Ja najbardziej lubię to, jak masuje skórę - cudowne uczucie. Po użyciu czujemy moc świeżości, a skóra jest przyjemnie wygładzona.
Pielęgnacja myjki nie jest w żaden sposób kłopotliwa. Wystarczy opłukać ją pod bieżącą wodą, ewentualnie można raz na jakiś czas sparzyć wrzątkiem.
Ponadto myjka może mieć szeroki wachlarz zastosowań. Można ją z powodzeniem używać do masażu na sucho i mokro, do różnego rodzaju peelingów, maseczek, olejowania twarzy, a także do mycia pędzli kosmetycznych. Jeśli o mnie chodzi to zakupiłam specjalnie drugą myjkę właśnie do prania pędzelków. Na tą chwilę żadne Brushegg nie jest mi potrzebne, bo znalazłam idealny gadżet, który doskonale spełnia jego funkcję. :-)
W skrócie ujmując zalety silikonowej myjki od For Your Beauty to:
- poprawia krążenie krwi
- nadaje twarzy bardziej zdrowy kolor
- skutecznie oczyszcza twarz z brudu i naskórka
- zwalcza zaskórniki
- pięknie przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych
- uniwersalna (może mieć wiele zastosowań)
Można się pokusić o stwierdzenie, że jest to taki "dysk złuszczający", czy też Foreo Luna dla ubogich. :-)
Uważam, że jest to naprawdę ciekawy gadżet, który warto używać regularnie, a cena jest na tyle przystępna, że na pewno warto go chociaż przetestować.
A jak to wygląda u Was? Używacie tego typu gadżetów do mycia twarzy?
Pozdrawiam serdecznie,
Nati Strokosz
---
Tego typu myjki nie są polecane do cery naczynkowej oraz cery z trądzikiem różowatym :) Ogólnie do pielęgnacji takich rodzajów cery poleca się do oczyszczania płyny micelarne na waciku :)
OdpowiedzUsuńDo cery naczynkowej nie widzę przeciwwskazań :-) ale jeśli masz obawy przed używaniem to oczyszczanie wacikiem jak najbardziej będzie odpowiednie :-)
UsuńSłyszałam o tych myjkach, ale jeszcze nie miałam okazji przetestować. Coraz więcej pochlebnych opinii o nich w sieci to może w końcu się skuszę. Cena jest przystępna, więc warto wypróbować i sprawdzić na swojej skórze :)
OdpowiedzUsuńOd siebie gorąco polecam :-) i koniecznie daj znać, jak się sprawdza :-)
UsuńCiekawy produkt :) akurat walczę z trądzikiem, a właściwie z bliznami potrądzikowymi więc może sprawdziłaby się u mnie :)
OdpowiedzUsuńPolecam jeszcze gąbkę do mycia twarzy konjac :-) za niedługo planuję wspomnieć o niej obszerniej na blogu ;-)
UsuńNie spotkałam się wcześniej z tym gadżetem, fajnie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńI fajnie działa na cerę :-) gorąco polecam wypróbować :-)
UsuńNie spotkałam się z tą myjką wcześniej, a wygląda zachęcająco :) są jeszcze jakieś inne kolory?
OdpowiedzUsuńNiestety nie. Jest tylko różowy, ale inne kolory myjek może uda Ci się znaleźć w Sephorze np. zielony :-)
UsuńWłaśnie dziś przyszła do mnie ta myjka, tylko innej marki. Posiadam Foreo Luna, które się u mnie nie spisuje, a najbardziej zależy mi na usunięciu zaskórników. Jeśli ta "wersja dla ubogich" się spiszę to kolejny raz zapłaczę nad decyzją kupienia tej droższej wersji :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zawsze warto sprawdzić najpierw tańszy zamiennik, czy w ogóle taki gadżet jest odpowiedni dla naszej twarzy. Szkoda, że Foreo jednak Ci się nie sprawdziło :-(
UsuńPozdrawiam kochana :-)
Fajny post ! Bardzo przydatny !
OdpowiedzUsuń----> http://www.aliexpress-all.blogspot.com - zakupy z Aliexpress, recenzje, realne zdjęcia Zapraszam <3
Ta myjka jest już dostępna w polskich Rossmannach, kupiłam ją wczoraj w promocji za ok. 5 zł i dziś użyję ją pierwszy raz. Cieszę się, że polecasz, zobaczymy jak sprawdzi się u mnie, gdzie moja cera jest tłusta i ciągle zapchana.
OdpowiedzUsuńTo koniecznie daj znać, jak Ci się sprawdza :-)
UsuńUwielbiam tą silikonową myjke, super mi się z niej korzysta!
OdpowiedzUsuń